fbpx
  Click to listen highlighted text!

Metkowanie dzieci w życiu codziennym i w sporcie

Udostępnij

Każdy rodzic uważa swoje dziecko za wyjątkowe i niepowtarzalne. I w istocie każdy człowiek taki jest. Trzeba jednak pamiętać o tym, że mogą przydarzyć nam się potknięcia i wcale nie ma w tym nic złego. Jeżeli dziecko od najmłodszych lat jest wspierane, dopingowane i zachęcane do bycia sobą, to poradzi sobie również z porażkami. Gorzej, gdy w życiu i sporcie metkujemy dziecko, czyli zakładamy, że skoro w przedszkolu radziło sobie świetnie, to maturę zda na 100%, a po niej zrobi studia na trzech kierunkach równocześnie. Czym innym jest wiara w syna czy córkę, a czym innym zatracenie się w jednym, obranym na wczesnym etapie kierunku jego rozwoju.

Metkowanie – na czym polega?

O metkowaniu przywykło się mówić głównie w kontekście sportu, ale nie jest to jedyny obszar, problematyczny w przypadku młodych ludzi. Gdy we wczesnych latach szkolnych rodzice i nauczyciele odkryją w podopiecznym potencjał, naturalną koleją rzeczy będzie dopingowanie go i zachęcanie do rozwoju w danym kierunku. To często powoduje zatracenie się prowadzące do zaburzeń w rozwoju. Na którymś etapie, dziecko może stracić motywację z dwóch powodów – już zostało zaszufladkowane jako lider, prymus, więc nie musi już nic udowadniać. Albo przeciwnie – daje z siebie dużo, ale nadal nie przekroczyło pewnego poziomu, gdzie np. gra w piłkę przestaje być wyłącznie zabawą, a staje się sposobem na życie.

Girl Crying

Dlaczego metkowanie dzieci jest zagrożeniem?

Kiedy dokona się jakaś selekcja związana z tym, co dziecko lubi, w czym jest dobre, jego dalszy rozwój zostaje ukierunkowany właśnie na tę dyscyplinę sportową czy obszar zainteresowań. Wiąże się to z udziałem w zajęciach dodatkowych, prestiżowych klubach, zawodach. Rosną oczekiwania, rośnie apetyt na sukces.

Z raz obranej ścieżki, w którą rodzice inwestują czas i pieniądze zazwyczaj trudno już zawrócić. Bo jak to – przyznać się do porażki, że syn, który był świetnie zapowiadającym się piłkarzem nagle woli grać w koszykówkę? Że córka, zamiast tańczyć balet, woli biegać maratony? Że zamiłowany humanista w liceum wybiera profil matematyczny? „Wymysły”, „Strata pieniędzy” – to tylko niektóre z zarzutów, z jakimi mogą spotkać się wtedy dzieci. I co robią?

Wiele z nich nie ma na tyle siły przebicia, żeby przeciwstawić się woli rodziców i dla świętego spokoju dalej bierze udział w czymś, czego już nie chce, co nie sprawa mu radości, nie przynosi satysfakcji. Tylko niewielka grupka będzie gotowa się zbuntować i podążać własną drogą. W której grupie będzie Twoja pociecha? W której chcesz, żeby była?

Little Girl With Dad Dressed In Super Heroes, Happy Loving Family

Jak wspierać dzieci a nie metkować?

Pozostań otwarty i obserwuj dziecko. Zachęcaj je do ustawicznego rozwoju, ale nie stawiaj mu barier ani limitów – przez to może stracić wiarę w swoje umiejętności i chęć do dalszego eksplorowania swoich zasobów. Stwarzaj mu warunki do trenowania, uczenia się, zabawy, ale nie feruj zbyt szybko wyrokami. Nie ma jednego granicznego punktu, po którego przekroczeniu dziecko nie może zostać już profesjonalistą. Wszystko jest kwestią indywidualnych predyspozycji.

Udostępnij
Skip to content P Click to listen highlighted text!