Dzieci uczą się przez swobodną zabawę. Zobacz, jak może wyglądać nauka
Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu przyswajanie wiedzy kojarzyło nam się z pilnym siedzeniem w szkolnej ławce i zakuwaniem aż do nocy. Dzisiaj na szczęście sporo w tym zakresie się zmieniło, a największe autorytety w dziedzinie edukacji, neuronaukowcy zachęcają do uczenia dzieci poprzez zabawę i aktywność. Skuteczność takiej formy nauki najlepiej widać wśród przedszkolaków, jednak także starsze dzieci, a nawet młodzież może rozwijać się lepiej, gdy wdrożymy elementy zabawy.
Nauka – nie tylko w szkole
Nasze szkoły niekoniecznie są miejscami sprzyjającymi rozwojowi przez zabawę. Jednak pamiętajmy, że dzieci uczą się nie tylko w murach placówki, ale też poza nią, bardzo dużo wiedzy przyswajając w domu i w codziennym życiu.
- Z zabaw na podwórku dowiadują się, jak nawiązywać i podtrzymywać relację z rówieśnikami (ale też dziećmi młodszymi i starszymi od siebie), a także, jak rozwiązywać konflikty.
- Z obserwacji zachowań rodziców i innych członków rodziny nabierają konkretnych postaw i wypracowują sobie schematy postępowania.
- Na zajęciach dodatkowych doskonalą nie tylko swoje talenty, ale też umiejętności pracy w grupie czy zasady gry fair play.
Jaki z tego wniosek? Pozwólmy dzieciom spędzać czas na swobodnych zabawach i obserwacji świata. Nie wypełniajmy każdej luki grafiku, lecz zadbajmy o to, żeby poza szkołą dziecko przebywało też w innych środowiskach – rodzinnych oraz rówieśniczych.
Czego dzieci uczą się poprzez zabawę?
W szkole trudno o kreatywność, bo z każdej strony dziecko jest wtłaczane w pewne ramy, a wszystkie podejmowane przez niego zadania i czynności są oceniane zgodnie ze sztywnym kluczem. Tymczasem kreatywność, wyobraźnia, umiejętność szukania własnych rozwiązań i ścieżek, gotowość do szaleństw, przedstawiania własnych pomysłów to coś, co przygotuje dziecko do życia jako szczęśliwy dorosły. Jest spora szansa, że taki młody człowiek trafniej określi to, co go interesuje, co go uszczęśliwia i odważnie będzie podążał w tym kierunku – nawet, jeśli będzie on mniej popularny niż inne.
Nauka przez zabawę to także sztuka rozpoznawania i regulowania emocji, a nie tłamszenia ich w sobie. To również świadomość tego, że błędy nie są karane (niskimi ocenami), lecz mają służyć pozytywnej motywacji, co zresztą potwierdzają neurologowie i psychologowie na czele ze specjalistą od neuroobrazowania z Uniwersytetu w Bergen Tomem Eichele.
Wszechstronny rozwój przez zabawę
Dlaczego nauka przez zabawę działa tak dobrze i tak wszechstronnie na rozwój dziecka? Bo korzystając z różnych materiałów dydaktycznych, ale też darów natury, tego, co zostanie znalezione w domu i wykorzystane w inny sposób niż pierwotnie można zaangażować w proces nauczania wszystkie zmysły. Dzieci zapamiętują z tego aż 80%, dlatego wszystko, co zrobicie wspólnie w domu – eksperymenty chemiczne, hodowla roślin, budowanie modeli, granie w planszówki, tworzenie własnych filmików i piosenek, gimnastyka – będzie miało ogromny wpływ na dziecko.
Najnowsze komentarze